tag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post3320953643546092396..comments2023-12-01T18:07:59.654+01:00Comments on Książki Oli: Biografia Józefy Szembekowej - czyli koło fortuny i klątwa "Niebezpiecznych związków"Olahttp://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-57945844087950822742016-10-18T10:22:28.160+02:002016-10-18T10:22:28.160+02:00Książkę polecam:) Historia pochłania, a jej wyrazi...Książkę polecam:) Historia pochłania, a jej wyraziści bohaterowie frapują od początku do końca:)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-60802258632816773372016-10-17T09:43:04.299+02:002016-10-17T09:43:04.299+02:00Cała historia zapowiada się niezwykle fascynująco....Cała historia zapowiada się niezwykle fascynująco. Jestem zaintrygowana!Beata N.https://www.blogger.com/profile/10962390562869620482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-64905419054992381392016-10-17T09:11:16.524+02:002016-10-17T09:11:16.524+02:00Znakomicie to ująłeś. To, co jest najlepsze i najc...Znakomicie to ująłeś. To, co jest najlepsze i najcenniejsze w obcowaniu ze sztuką (we wszelkich odmianach) jest właśnie wyłuskiwanie tych okruchów po osobach, ich emocjach i przeżyciach, po ich dramatach...Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-43148878648005387912016-10-16T19:39:02.928+02:002016-10-16T19:39:02.928+02:00To prawda. Z jednej strony historia, z drugiej - w...To prawda. Z jednej strony historia, z drugiej - wyobraźnia - i dzięki temu możemy poznawać w nieskończoność całe poczty ciekawych bohaterów:)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-81722769426583572052016-10-16T19:17:44.898+02:002016-10-16T19:17:44.898+02:00Ta historia mnie pochłonęła. Jest dowodem na to, ż...Ta historia mnie pochłonęła. Jest dowodem na to, że życie pisze fascynujące (chociaż nie zawsze szczęśliwe) scenariusze.Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-56733281291371299952016-10-16T18:36:05.420+02:002016-10-16T18:36:05.420+02:00Historia jest tak pojemnym źródłem, że gdyby twórc...Historia jest tak pojemnym źródłem, że gdyby twórcy literatury czerpali tylko z niej, chyba nigdy nie brakłoby im pomysłów. Zupełnie nie znałam tej postaci, a teraz wprost muszę poznać jej biografię. :)malutka_skahttps://www.blogger.com/profile/09887419427100541591noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-50834494593921606902016-10-16T17:41:05.672+02:002016-10-16T17:41:05.672+02:00Dyskusja bardzo mnie cieszy i chociaż nie prowokow...Dyskusja bardzo mnie cieszy i chociaż nie prowokowałam Autorki świadomie, to bardzo lubię, gdy recenzja ma swoją kontynuację w komentarzach:)<br />I wcale nie twierdzę, że trzeba się doszukiwać w każdej postaci studium psychologicznego, ale gdy czytelnik uświadamia sobie z jakimi dylematami spotkała się bohaterka - mimowolnie zaczyna dociekać:) Lekturę polecam - z dociekaniem czy bez. Historia jest interesująca sama w sobie:)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-34849996351698314162016-10-16T16:59:19.467+02:002016-10-16T16:59:19.467+02:00Z pewnością niezwykle interesująca książka, ale i ...Z pewnością niezwykle interesująca książka, ale i jakże interesująca recenzja i jak kulturalna wymiana zdań pomiędzy recenzentką a twórczynią biografii.Chętnie sięgnę po książkę, wiedząc iż nie należy się w niej doszukiwać studium psychologicznego postaci, a raczej dokument pewnego wycinka naszej przeszłości i życia ciekawej postaci.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-60602135590528231982016-10-16T16:57:12.108+02:002016-10-16T16:57:12.108+02:00Zabrzmiało szalenie tajemniczo i obiecująco... Ja ...Zabrzmiało szalenie tajemniczo i obiecująco... Ja również dziękuję i pozdrawiam:)Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-86779072309165855352016-10-16T11:17:14.029+02:002016-10-16T11:17:14.029+02:00Takich nieodkrytych, częściowo zapomnianych postac...Takich nieodkrytych, częściowo zapomnianych postaci mamy w naszych dziejach bardzo dużo. <br />Mam nadzieję, że kolejna książka, nad którą pracuję przypomni następną niebanalną postać. Brat mojej nowej bohaterki przeszedł do naszej historii jako brawurowy szwoleżer, ona prawie zapomniana, nieobecna.<br /><br />Pozdrawiam raz jeszcze i dziękuję za naszą "rozmowę" :)Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-74019582831492544902016-10-15T19:30:37.942+02:002016-10-15T19:30:37.942+02:00Dziękuję za komentarz.
Wyczuwam, że wyczytała Pani...Dziękuję za komentarz.<br />Wyczuwam, że wyczytała Pani między wierszami jakiś cień zarzutu. Spieszę zapewnić, że nie miałam takowych intencji.<br />Zrobiła Pani świetną robotę, jako dokumentalistka i oczywiście nikt nie oczekuje i nie oczekiwał (to byłoby wręcz niewskazane) fabularyzowania treści. Ponieważ jednak w recenzji wypada odwołać się do swoich subiektywnych odczuć, więc sobie na to pozwoliłam.<br /><br />Szereg pytań, które zamieściłam – mają dowodzić, że Pani bohaterka jest fascynująca i nawet po zakończonej lekturze pozostawia jeszcze w głowie kłębowisko myśli. To zrozumiałe, że opiera się Pani na potwierdzonych materiałach. Ja, natomiast, jako czytelnik – nie mam do nich dostępu. Pozostaje mi intuicja… Swoją drogą – może ze względu na to, że nieco jestem przekorna - lubię dociekać nawet wtedy, gdzie wszystko wydaje się jasne. I wyznam zupełnie szczerze, że nawet, gdyby sama Józefa napisała do mnie list– zarzekając się, że jest absolutnie i doskonale przeszczęśliwa z powodu małżeństwa ojca z Anną - przyjęłabym to z ogromną ostrożnością:)<br /><br />Co chciałam w recenzji przekazać? Że nie dziwię się, że kolejni literaci inspirują się historią Józefy. Gdybym sama była pisarką i pragnęła stworzyć niebanalną postać – wzięłabym Józefę na warsztat. Bo w niej i w jej historii wciąż tkwi literacki potencjał.<br /> <br />Za tytuły bardzo dziękuję, z chęcią sięgnę, by pozostać jeszcze w tych klimatach. Z wielką przyjemnością poznam również bohaterki innych Pani książek. Życzę wiele inspiracji przy pisaniu kolejnych:)<br /><br />Serdecznie pozdrawiam:)<br />Olahttps://www.blogger.com/profile/01583181099956006065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-6440492113614025512016-10-15T16:42:54.244+02:002016-10-15T16:42:54.244+02:00Brzmi fascynująco. Książka, w którą można by wsiąk...Brzmi fascynująco. Książka, w którą można by wsiąknąć na długo. Chętnie bym przeczytał, historia wydaje się niezwykle ciekawa.Simonhttps://www.blogger.com/profile/08363459563805181042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-43365313831366429902016-10-15T14:33:14.613+02:002016-10-15T14:33:14.613+02:00Dziękuję za refleksje o książce, zawsze czytam gło...Dziękuję za refleksje o książce, zawsze czytam głosy Czytelników z wielką uwagą, bo dają mi wiele informacji, jak książki, które piszę są odbierane. Na co Czytający zwrócili uwagę, co wydało się ważne, co błahe. Oczywiście to bardzo subiektywne, ale jednak opinie, refleksje bardzo sobie cenię i wnikliwie analizuję. <br />Pisząc książkę sama stawiałam sobie mnóstwo pytań, dlaczego bohaterka tak postąpiła, co czuła, czy była pewna itd...<br />Jednak jeśli w materiałach, do których dotarłam nie znalazłam na te pytania odpowiedzi pozostały one pytaniami.<br />Nie chciałam fabularyzować biografii, tu odezwała się we mnie bardziej dokumentalistka niż autorka.<br /><br />O Moszyńskich powstała przed laty naukowa, świetna praca Piotra Bilińskiego "Moszyńscy. Studium z dziejów łoniowskiej linii rodu w XIX wieku" ( na okładce portret Piotra pędzla Matejki).<br />Ze swojej strony mogę polecić uroczą, fabularyzowaną opowieść Marii Rostworowskiej "Historia całkiem możliwa" opowiadająca o siostrze Józefy - Helenie.<br /><br />Dodam jeszcze, że pisanie "Listów z Kresów" to było mnóstwo emocji, zbiegów okoliczności, ogrom pracy, ale jakże wdzięcznej i pasjonującej!<br />Serdecznie pozdrawiam.Magdalena Jastrzębskahttps://www.blogger.com/profile/10739318053533156909noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4839071414545129208.post-23427344847249552142016-10-14T22:14:52.650+02:002016-10-14T22:14:52.650+02:00Sztuka (wszelkie jej odmiany) to wspaniały nośnik ...Sztuka (wszelkie jej odmiany) to wspaniały nośnik historii - ludzie odchodzą, ale okruchy pamięci po ich osobach pozostają, czy to w literaturze, malarstwie czy muzyce.<br /><br />Recenzowana pozycja sprawia wrażenie b. ciekawej - zaintrygowała mnie szczególnie wzmianka o Iwaszkiewiczu. Postać Józefy także jawi się bardzo interesująco (ale i tragicznie).Ambrosehttps://www.blogger.com/profile/06039380348372570961noreply@blogger.com